Gdy mnie poprosicie o "tort dla dorosłych" (co rozumiem jako - nie z: Zygzakiem, księżniczką, kotkiem, pieskiem, ninjago lub innym dinozaurem) i nie zasugerujecie absolutnie NICZEGO jeśli chodzi o dekorację, to na 99% możecie być pewni że zrobię tort LILKOWY :)
bo to jedyny słuszny kolor :P
ten jest lilkowo-lilkowo-lilkowy z zewnątrz, a wewnątrz kakowo-waniliowy
mój (ostatnio) ulubiony :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz